Problemów kadrowych ciąg dalszy (kontuzje, choroby zawodników) wśród „Podkarpackich Dzików” i Heiro, początkowo po 5 zwycięstwach ligowych, wpada w lekki dołek zaliczając drugą porażkę z rzędu, tym razem z Novi Nosówka 2:1 (0:0). Co ciekawe, obydwa gole na przeciwników strzelił kapitan Heiro (ale drużyny futsalowej) – Bartłomiej Przybyło.